Sport wypełniał od dziecięcych lat większość mojego życia. Wtedy właśnie  rozpocząłem treningi sztuki walki, które dosyć szybko wypełniły całą moją pozaszkolną przestrzeń, ukształtowały mój charakter, mentalność i spojrzenie na świat. To one przez wiele lat były moja główną pasją, sposobem na życie i pracą zawodową. Dzięki nim, jako trener, manager i działacz sportowy, zwiedziłem pół świata, choć były to głównie krótkie służbowe wyjazdy, a podróże (jak i góry) były przez długi czas moim dziecięcym, niespełnionym marzeniem. Kilka poważniejszych kontuzji wyeliminowało mnie z aktywnego treningu, aż w końcu – w czasie wielomiesięcznej rehabilitacji po operacji zerwanego ścięgna Achillesa, odkryłem nowe górskie i wspinaczkowe wyzwania. W zupełnie dla mnie nowym górskim środowisku poznałem wielu wspaniałych, inspirujących ludzi, którzy poświęcili mi dużo czasu, przekazując swoją wiedzę i doświadczenie, a przy okazji podpowiadając nowe ciekawe sposoby na życie – również te zawodowe. Ostatecznie, po 20-stu latach zawodowej pracy trenerskiej zamknąłem rozdział dotyczący sztuk walki, zmieniłem zupełnie charakter mojej pracy zawodowej, a dalszą tego konsekwencją jest powstanie firmy VERTISPORT.